- Szczegóły
- Opublikowano: 22 październik 2025
Otwarcie S1 między Przybędzą, a Milówką.
Po ośmiu latach 8,5-kilometrowa obwodnica Węgierskiej Górki zwana także obejściem jest już gotowa. Jutro 23 października będą z niej mogli korzystać kierowcy.
Jej budowa do najłatwiejszych nie należała. Umowa na budowę obejścia Węgierskiej Górki została podpisana końcem 2019 roku. Prace ruszyły wiosną 2020 roku.
Już na początku inwestycji wiadomo było, że nie będzie prosto. Do wydrążenia były cztery nitki dwóch tuneli w masywie górskim. To był najtrudniejszy z elementów tej inwestycji i to właśnie budowa tuneli już na początku przyblokowała i opóźniła prace. Po dobrym starcie budowa tuneli na dziewięć miesięcy utknęła w miejscu po zawaleniu się stropu podczas drążenia jednego z nich.
Po kilku latach budowy powstał 8,5-kilometrowy odcinek, który znacznie skróci czas dojazdu z Bielska-Białej przez Żywiec do polsko-słowackiej granicy w Zwardoniu.
Do dziś trzeba było czekać momentami kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt minut w kilometrowych korkach przez centrum Węgierskiej Górki i Milówki, a teraz w kilka minut ominiemy obie miejscowości i dzięki estakadom (najdłuższa ma prawie kilometr) oraz nowoczesnym tunelom (jeden o długości 750 metrów, drugi ma prawie kilometr) szybko, bezpiecznie, wygodnie, a do tego napawając się fajnymi beskidzkimi widokami, pomkniemy w stronę Zwardonia i dalej na Słowację.
Cała inwestycja kosztowała prawie 1 mld 600 mln zł. Na ten moment, widząc, co zostało zrobione, trzeba przyznać, że te pieniądze nie zostały wyrzucone w błoto.
źródło i zdjęcia: dziennik-zachodni
fiddler














Czytaj więcej...